czwartek, 30 czerwca 2011

Początki piłki nożnej na ziemiach Polski pod koniec XIX i na początku XX wieku.

Autorem artykułu jest majk



Prawdopodobnie w piłkę nożną na ziemiach polskich zaczęto grywać już w czasie zaborów w latach 80-tych XIX wieku. Jest wiele sprzecznych informacji dotyczących tego gdzie pojawili się pierwsi piłkarze. 

Jedne z nich mówią o ówczesnej Galicji (Kraków lub Lwów, ze względu na największą autonomię spośród polskich ziem w tamtym czasie), a może na ziemiach Śląska, gdzie duże były wpływy niemieckie lub w miastach takich jak Szczecin czy Gdańsk, albo Łódź gdzie w tych czasach przebywało wielu obcokrajowców znających już tą dyscyplinę sportu.

Nie zmienia to jednak faktu, że w roku 1888 Henryk Jordan doprowadził do powstania na Błoniach w Krakowie tzw. Parku Jordana, czyli terenów wydzielonych do celów sportowych. Otwarcie parku nastąpiło rok później i doprowadziło do upowszechnienia sportu w Krakowie, a mieszkańcy miasta licznie przybywali w to miejsce, aby spędzać aktywnie wolny czas.

W ciągu kilku lat w Krakowie i we Lwowie powstawały małe szkolne klubiki piłkarskie, lecz w rozwoju tej dyscypliny sportu nie małą rolę odegrały Towarzystwa Gimnastyczne „Sokół” z tych miast. Wiadomo również, że w 1892 roku działacz lwowskiego „Sokoła” przywiózł ze swojej podróży po Anglii pierwszą oryginalną piłkę do gry w football, a pierwszy oficjalny mecz piłki nożnej na ziemiach polskich rozegrano w trakcie II Zlotu „Sokoła” we Lwowie dnia 14.07.1894 roku. Wówczas to reprezentacja :Sokoła” ze Lwowa pokonała „Sokoła” z Krakowa 1-0 po bramce zdobytej przez Włodzimierza Chomickiego mającego wówczas 16 lat. Ciekawe jest to, że mecz trwał jedynie 6 minut, ponieważ po tym czasie lwowianie zdobyli bramkę, a sędzia zakończył po tym fakcie spotkanie!

W kolejnych latach powstawały następne kluby piłkarskie na innych polskich ziemiach. Kluby powstały m. in. w: Łodzi, Legnicy, Wrocławiu, Gdańsku, Raciborzu czy Elblągu. Pierwsze polskie kluby piłkarskie, wykształcały się w większości z zespołów szkolnych i uczniowskich, a spośród nich najstarszymi były kluby ze Lwowa: Lechia, Czarni i Pogoń oraz Krakowa: Cracovia, a później Wisła. Na terenach pozostałych zaborów także powstawały zespoły piłkarskie m. in.: Resovia Rzeszów, Tarnovia Tarnów, Polonia Przemyśl, Wisłoka Dębica, Sandecja Nowy Sącz, Makkabi Kraków, Normania i Warta w Poznaniu, Venetia Ostrów Wlkp., Łodzianka Łódź, Polonia Warszawa czy Concordia Piotrków Trybunalski.

I tak oto od pierwszego meczu piłkarskiego  rozegranego latem 1894 roku, dyscyplina ta rozwijała się na polskich ziemiach w bardzo szybkim tempie, aby z czasem stać się najpopularniejszą dyscypliną sportu w kraju.

 

---

http://blogpilkarski.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Historia meczów o Superpuchar Polski w piłce nożnej

Autorem artykułu jest majk



Mecze o Superpuchar Polski w piłce nożnej organizowane były pod patronatem PZPN-u (w latach 1980-2004) oraz pod egidą Ekstraklasy S.A. (od 2006 roku). Występują w nich zdobywcy Pucharu Polski i mistrzowie kraju w piłce nożnej z tych samych lat (sezonów). 

Ciekawostką może być fakt, że w pojedynkach o Superpuchar Polski nie przeprowadza się dogrywki. W przypadku remisu po upływie regulaminowego czasu gry od razu zarządzane są rzuty karne. Pierwszy mecz o Superpuchar Polski miał odbyć się w 1980 roku pomiędzy ówczesnym mistrzem kraju-Szombierkami Bytom, a Legią Warszawa, która zdobyła Puchar Polski, jednak z niewyjaśnionych przyczyn nie doszedł do skutku (prawdopodobnie związek doszedł do wniosku, że mecz ten nie był zbyt atrakcyjny ze względu na niespodziewanego mistrza kraju).


Pierwszy oficjalny mecz o Superpuchar Polski odbył się więc dopiero w 1983 roku, a niespodziewany zdobywca Pucharu Polski-Lechia Gdańsk (grała wówczas w III lidze) pokonała na własnym stadionie mistrza kraju z tego roku-Lecha Poznań 1-0.
Dopiero jednak w 1987 roku, na wniosek nieodżałowanego Kazimierza Górskiego postanowiono rozgrywać mecze o to trofeum co rok na tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych. Zasada ta obowiązywała przez kilka następnych lat, a odstępstwem od niej był rok 1993, kiedy to po aferze i ostatniej tzw. „kolejce cudów” tytuł mistrzowski odebrano warszawskiej Legii. 
Również w roku 2002 nie udało się rozegrać bardzo ciekawie zapowiadającego się meczu o Superpuchar Polski pomiędzy Legią Warszawa (mistrz Polski), a Wisłą Kraków (zdobywca Pucharu Polski). Termin meczu, który miał się odbyć w Suwałkach przekładano kilka razy, aż w końcu ostatecznie odwołano spotkanie.


W 2003 PZPN w ogóle nie podjął się organizacji meczu o Superpuchar Polski.
W 2004 roku doszło do niecodziennej sytuacji. Władze ówczesnego posiadacza Pucharu Polski Lecha Poznań zaproponowały aby mecz o Superpuchar Polski z Wisłą Kraków (mistrz kraju) połączyć ze spotkaniem ligowym. Związek wydał na to zgodę i po 90 minutach spotkania na tablicy wyników był wynik 2-2. Rozegrano więc serię rzutów karnych, które lepiej wykonywali poznaniacy i wygrali 4-1 zdobywając Superpuchar Polski.


W 2005 po raz kolejny nie przeprowadzono meczu o to trofeum.
Od 2006 roku, po reformie tych rozgrywek, organizatorem meczu o Superpuchar Polski została spółka Ekstraklasa S.A. W koncepcjach organizacyjnych powrócono do systemu z 1987 roku i pomysłu Kazimierza Górskiego, by ta impreza stała się cyklicznym, corocznym świętem piłki nożnej rozgrywanym na tydzień przed rozpoczęciem zmagań ligowych.


W 2007 roku doszło jednak do skandalu, ponieważ Dyskobolia Grodzisk Wlkp., zdobywca PP odmówiła gry w tym spotkaniu (miała się zmierzyć z mistrzem Polski-Zagłębiem Lubin). Ekstraklasa S.A. zaproponowała udział w tym meczu finaliście PP Koronie Kielce, jednak i ten zespół nie miał ochoty na grę w dodatkowym meczu. Ostatecznie naprzeciw Zagłębia Lubin stanęła ekipa GKS-u Bełchatów (finalista Pucharu Ekstraklasy 2007), a mecz zakończył się zwycięstwem Zagłębia Lubin 1-0.
W ostatnim meczu o Superpuchar Polski, który odbył się na stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku mistrz kraju z 2010 roku Lech Poznań przegrał ze zdobywcą Pucharu Polski Jagiellonią Białystok 1-0.

---

http://blogpilkarski.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

CRISTIANO RONALDO i LIONEL MESSI... współcześni gladiatorzy, który lepszy?

Autorem artykułu jest Rafał Gamalczyk



Oto pytanie, na które fani Barcy z pewnością znają odpowiedź. Tonem nie znoszącym sprzeciwu krzyknęliby MESSI, MESSI, MESSI!!! Z tym z całą pewnością nie zgodziliby się kibice Manchesteru United i Realu Madryt. Byłego i obecnego klubu CR7.

     Bardzo wielu ludzi porównuje tych niewątpliwie geniuszy współczesnego footballu do miana najlepszego piłkarza Globu (i nie chodzi tutaj o plebiscyty FIFA i France Football). Ale czy słusznie jednemu ten tytuł należy się bardziej niż drugiemu?

     Zacznijmy od Lionela. Ten wirtuoz piłki urodził się w Argentynie 24 czerwca 1987r. w Rosario. W wieku 5 lat zaczął kopać piłkę, a gdy skończył zaledwie 17 zadebiutował w podstawowym składzie F.C. Barcelony. Także z tym klubem wygrał dwukrotnie ligę mistrzów (2005/06 i 2008/09). Również dwukrotnie zdobył indywidualne nagrody takie jak FIFA best player of  the year (2008/09 i 2009/10) i Ballon d'Or (2008/09 i 2009/10).

     Cristiano to natomiast Portugalczyk urodzony na Maderze 5 lutego 1985r. W wieku 3 lat zaczął grać w football. Jego pierwszym klubem była CF Andorinha. W 2002r., występując dla Sportingu Lizbona, jego talent został doceniony przez Sir Alexa Fergusona, co zowocowało transferem do Manchesteru. Jego kariera w United rozwijała się błyskawicznie. W sezonie 2007/08 wygrał ze swoim klubem ligę mistrzów oraz zdobył wiele prestiżowych nagród indywidualnych (m.in. złotą piłkę i FIFA best player of the year). W 2009 roku Ronaldo pobił rekord transferowy i za sumę 93 mln euro został najdroższym piłkarzem Ziemi, przenosząc się do Realu Madryt.

     Wtedy jeszcze więcej osób zaczęło porównywać Messiego i Cristiano, ale przecież to kompletnie od siebie odmienni gracze. Zgodze się, obaj to piłkarze kompletni, genialni technicy, mijający przeciwników jak tyczki treningowe. Jednakże grają zupełnie odmiennie. CR7 już w Manchesterze zachwycał efektownością i mnogością swoich tricków. Jego styl gry jest bardzo efektowny przez co Ronaldo często decyduje się grać indywidualnie. Często zdarza mu się niestety wymuszać, a nawet symulować faule czego Leo raczej nie robi. Kunszt Messiego polega na genialnym balansie ciała, którym potrafi minąć czasami aż pięciu obrońców, strzelając później pięknego gola i grze kombinacyjnej z resztą magików Barcelony. Myślę, że zagrania Crisa są naprawdę ucztą dla oka, ale tak samo, widząc jak Lionel z kolegami wymienia podania to ręce same składają się do oklasków. Gwiazda Barcy mniej strzela na bramkę przeciwnika, przez co zdobywa mniej bramek, ale i też rzadiej pudłuje niż Ronaldo. Obaj piłkarze różnią się też warunkami fizycznymi. Portugalczyk jest wyższy i cięższy od Messiego. Oboje także preferują inny sposób uderzania piłki. Reprezentant Argentyny często w finezyjny sposób podkręca piłkę. Natomiast Cristiano strzela prawdziwe armatnie pociski z tak dziwną rotacją, że bramkarze często miewają z tym kłopot. Każdy z nich gra też inną nogą (gwiazda Realu prawą a Barcelony lewą), choć zdobywanie bramek gorszą nogą nie stanowi dla nich problemu. CR7 jest prawdziwym specjalistą od rzutów wolnych, jego charakterystyczna postawa przed strzałem a później prawdziwa rakieta w kierunku bramki przeciwnika są niepowtarzalne. Leo natomiast nie jest pierwszym egzekutorem wolnych w swoim zespole. Jeżeli je wykonuje to raczej z prawej strony boiska i mniejszych odległości.

     I mógłbym wymienić jeszcze wiele więcej różnic między nimi. Jednak uważam, że obaj osiągnęli i mogą jeszcze osiągnąć tak wiele w piłce nożnej, że każdemu z nich po równo należy się tytuł najlepszego piłkarza nowoczesnego footballu. Myślę, że po prostu nie mozna wybrać spośród nich lepszego, bo obaj są absolutnie najlepsi i wyjątkowi. 

---

http://mojsportfootball.blogspot.com/

autor: Rafał Gamalczyk


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Obrońca we współczesnej piłce

Autorem artykułu jest KQ7



Mijają dekady a futbol niezmiennie przyciąga na stadiony tysiace fanów, jeszcze więcej przed telewizory i do barów. Przychodzimy oglądać wirtuozów, strzelców bramek, jedynie sporadycznie oklaskujemy tych odpowiedzialnych za odbiór. Kochamy przecież bramki..

Współczesny środkowy obrońca to więcej niż przysłowiowy "przecinak" z dobrym odbiorem i budową ciała. Wystarczy spojrzeć na defensorów czołowych drużyn europy. Normą była i jest atletyczna budowa ciała, wysokie zaangażowanie w grę defensywną i techniczna pewność.

Co uległo zmianie?

Dziś jednak obrońca, nie może ograniczać się jedynie do przerywania akcji przeciwnika, zdecydowanie nie, wzrasta bowiem ranga płynnego przejścia z formacji obronnej do ofensywy i odwrotnie. Często pierwszym ogniwem dobrze przygotowanego ataku jest właśnie wyjście z obrony. Obrońca staje się zarazem "pierwszym rozgrywającym" dzielącym piłki po wprowadzeniu futbolówki do gry przez bramkarza. Umiejętność gry i odbioru w sytuacji jeden na jeden, po czym płynne przejście do krycia strefowego, gra głową, waleczność, umiejętność szybkiego wyprowadzenia piłki i celnego pierwszego podania, dodatkowo atrybuty psychiczne takie przewidywanie wydarzeń na boisku, zdecydowanie, opanowanie są absolutnym abc wyszkolenia obrońcy i oczekuje się uformowania tych cech na etapie kształcenia w kategoriach juniorskich i młodzieżowych. Wobec tak postawionych wymagań wspóczesnej piłki, znaczenia nabiera trening pozycyjny oparty na wysublimmowaniu ćwiczeń indywidualnych, grupowych i zespołowych. Nie od dziś wiadomo, że pierwszym odpowiedzialnym za ustawienie szyków obronnych po nieudanej akcji ofensywnej jest własnie środkowy obrońca, spójrzmy jednak na jego pracę z drugiej strony, gdy "gra" zaczyna się od własnej bramki.. O ile bramkarz nie zdecyduje się na daleki wykop, pierwszym odpowiedzialnym za rozwój wydarzeń jest znów obrońca..

Zatem ostatni zawodnik przed bramkarzem specjalizuje się także w działaniach ofensywnych. Ideologia futbolu totalnego zdaje się przesiąkać współczesne kwestie taktyczne..

Nie jest więc przypadkiem, że w 2006 roku, po mundialu w Niemczech złota piłka trafiła w ręce środkowego obrońcy. Fakt ten nabiera historycznego znaczenia, raz, ze względu na wzrost znaczenia gry defensora w futbolu, dwa ze wzgledu na to, iż Fabio Cannavaro, bo o nim mowa, nie był tak na prawdę symbolem nowoczesnego obrońcy. Nie charakteryzował się sylwetką gladiatora, nie był też zawodnikiem wybitnie wysokim, a do ataku zapędzał się wyjątkowo rzadko. W sezonie mistrzostw świata zabrakło zdecydowanego faworyta spośród piłkarzy atakujących, a Fabio wykonał perfekcyjną pracę zdobywając złoty medal podczas niemieckiego Weltmeisterschaft'u. Wydaje się więc być tylko kwestią czasu aż ponownie, któryś ze współczesnych tytanów defensywy sięgnie po indywidualne wyróżnienie.

---

ourlifefootball.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dominacja Półwyspu Iberyjskiego w piłce nożnej

Autorem artykułu jest Gdal



Tegoroczne edycje Europejskich Pucharów w piłce nożnej pokazują nam jak bardzo w ostatnich latach zmienił się futbolowy trend. W dzisiejszej piłce rządzą druzyny, które w swoich szeregach mają magków, piłkarzy którzy sami potrafią wygrać mecz.

Jak wspomniałem gdy spojrzymy na rozgrywki Ligi Europy czy Ligi Mistrzów prym tam wiodą zespoły z Hiszpanii i Portugalii. Spójrzmy na Ligę Europy. Obecnie czekamy na rozgrywki półfinałowe w których zmierzą się cztery drużyny. Te cztery drużyny to: Sporting Braga, Benfica Lizbona, FC Porto - Portugalia, oraz Villarreal z Hiszpanii. To naprawdę niebywałe jak te zespoły zdominowały w tym sezonie te elitarne rozgrywki. Przejdźmy do Ligi Mistrzów - w półfinale zmierzą się Barcelona i Real Madryt - najsilniejsze Hiszpańskie kluby, z których co prawda tylko jeden wejdzie do finału.

Co sprawia, że te drużyny zaszły tak daleko w tych rozgrywkach?

Cechą charakterystyczną wyżej wymienionych zespołów jest technika zawodników, ich wyszkolenie i zgranie zespołu. Te drużyny preferują futbol ofensywny. Zdarza im się tracić bramki w meczach, ale nadrabiają to strzelaniem rywalowi o kilka bramek więcej. Wzorem współczesnego bajecznego futbolu jest FC Barcelona, drużyna która ma w swoim składzie mistrzów świata - Hiszpanów i jednego z najlepszych graczy świata - Argentyńczyka Messiego. Niebanalne zagrania, szybka piłka, dokładne podania i piękne bramki to jest to co cechuje nie tylko Barcelonę, ale i wszystkie wymienione w artykule drużyny.

Dokąd zmierza piłka nożna?

Piłka zmierza w kierunku coraz piękniejszego widowiska, ślicznych bramek i fantastycznych technik dryblingu i zwodów. To jest to co kochają kibice (manifestujac to na trybunach, przed telewizorami czy w internecie na stronach typu portal czy forum piłkarskie), a i także piłkarzom sprawia radość. Bo przecież nie ma nic przyjemniejszego w przejściu obrony rywala, złażenia kilku "siatek", a na końcu przelobowania bramkarza. Do lamusa odchodzą piłkarze i trenerzy, którzy preferują grę obronną, siłową i pozbawioną smaku. Bo gdy tacy ludzie zmierza się z zawodnikami takimi jak Messi czy Cristiano Ronaldo zostaną ośmieszeni i zostawieni za plecami. Piłka to piękno i esencja sportu i dlatego tak kochamy oglądać futbol prezentowany przez zespoły z Półwyspu Iberyjskiego.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl